Od kiedy zauważyłam, że olejowanie pozytywnie wpływa na wygląd moich włosów, staram się nakładać taki specyfik przed każdym ich myciem. Ostatnio pokochałam ten z Dabur Vatika- czysty olej kokosowy z Henna, Alma i cytryną.
Opakowanie o pojemności 150ml na Allegro można kupić już za 10zł + przesyłka. Pojemność może wydawać się mała, ale produkt jest bardzo wydajny. Mała ilość oleju wystarcza, aby pokryć całą
długość włosów.
długość włosów.
Dla tych którzy jeszcze nie są zaznajomieni z tematem olejowania włosów:
Olej zawsze nakładam na skalp oraz na ich całą długość, upinam w kok i tak chodzę około godziny. Następnie myję włosy dwa razy, standardowym szamponem. Wszystko schodzi, włosy po umyciu absolutnie nie są tłuste.
Ale po co w ogóle używać oleju?
Po takim zabiegu włosy mniej się puszą, są mięsiste i wyglądają na zdrowe <3
Najczęściej olej kokosowy jest w formie stałej, w tym przypadku nie ma inaczej, dlatego przed użyciem należy doprowadzić go do formy ciekłej. W przypadku temperatur jakie panują aktualnie nie ma z tym problemu, bo opakowanie z olejem wystarczy wystawić na działanie słońca, jednak, gdy temperatura jest niższa najłatwiejszym sposobem na upłynnienie specyfiku jest zanurzenie go w kubku z ciepłą wodą. Po kilku chwilach uzyskujemy pożądaną konsystencję.
Opakowanie tego oleju ma wygodny dozownik. Nie jest on idealny, ale w porównaniu z opakowaniami, w których brak jest tego środkowego plastiku, jest na prawdę funkcjonalny.
Skład |
Olej jak to olej jest lekko lepki, bezbarwny. To co go wyróżnia od innych to zapach- bardzo intensywny, roślinny czasami, aż duszący.
Przed tym produktem używałam jeszcze dwóch innych olejów z firmy Dabur, ale nie spisały się tak dobrze jak ten. Włosy po każdym jego użyciu mniej się puszą, są "ujarzmione", miękkie, lśniące. Jestem pewna, że wraz z końcem tego opakowania zamówię kolejne.
Jeżeli chcecie zacząć olejować swoje włosy to polecam zacząć od tego specyfiku. Pozytywy olejowania zauważycie już po pierwszym zastosowaniu.
Hugs, P. :)
nie próbowałam, ale mam w zapasach olej kokosowy i mam nadzieję, że się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńW takim razie miłego używania! :)
UsuńBrrr zmowa dla moich włosów :D Nie cierpią oleju kokosowego ;)
OdpowiedzUsuńJakiego oleju w takim razie używasz?
UsuńMoje włosy nie przepadają za kokosem ;)
OdpowiedzUsuńMoje nie potrafią bez niego "żyć" :)
UsuńMoje włosy zawsze lubiły olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńJak na razie olejuję oliwą z oliwek i zmieniać nie chcę :)
OdpowiedzUsuńOooo... muszę spróbować. Dodajesz coś do niego? :)
OdpowiedzUsuń