Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nail polish. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nail polish. Pokaż wszystkie posty

piątek, 10 października 2014

Wibo, Leather Nail Polish nr 3

W poprzednim poście A. pokazywała czarny lakier Wibo ze skórzanej serii. Ja dziś przestawię Wam jego bordowego brata/siostrę. Zapraszam!
Lakier ma przepiękny głęboki bordowy kolor. Idealny na jesień <3 
Efekt skóry to raczej lżejsza wersja piasku bez matowego wykończenia. W przeciwieństwie do wcześniej wspominanego lakieru piaskowego, lakier "skórzany", dzięki temu, że ma mniejszą porowatość nie łapie zabrudzeń. (Ja zawsze miałam problem, że paznokcie pomalowane ciemnymi kolorami piasków były brudne od mojego podkładu #lipa...)
Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć jaki wygląda lakier po 3 dniach noszenia- końcówki straciły swój skórzany wygląd, ale lakier trzyma się nadal.
Bardzo się cieszę, że przygarnęłam to bordo. Bobrze się czułam w tym kolorze na paznokciach. Innych lakierów z tej serii nie planuję kupić, bo ich odcienie zwyczajnie mnie nie pociągają. 
CENA: 7zł/ 8,5ml/ Rossmann.

Miałyście jakiś lakier z tej serii? Jak Wam się nosił?
Hugs, P :)

środa, 8 października 2014

Wibo, Leather Nail Polish nr 4

Długo czekałam na zakup lakierów z najnowszej kolekcji Wibo (w sumie to już nie takiej nowej, ale wciąż aktualnej). Byłam ciekawa, czy efekt skóry okaże się bardziej spektakularny od efektu piasku na paznokciach. Jeśli jesteście ciekawe, co o nich sądzę, czytajcie dalej ;-)





Krótko mówiąc, efekt skóry uzyskany został za pomocą nielicznych, bardzo małych drobin zatopionych w lakierowej bazie. Można powiedzieć, że to taki  "rzadki piasek". Są jednak dwie zasadnicze różnice: po pierwsze schnie na lekki błysk, po drugie nic nie haczy. ;-)
Efekt jest interesujący. Aplikacja nie sprawia żadnych problemów. Schnie przeciętnie. Do pełnego krycia wystarczą dwie cienkie warstwy.
Cena: ok. 7zł / 8,5 ml

Serdecznie polecam zarówno czarny jak i bordowy odcień. Ale o nim więcej opowie Wam P.
Lubicie takie lakiery? ;-)
Buziaki, A. xD

środa, 1 października 2014

KIKO, lakier do paznokci nr 494

Mamy jesień. Żegnam się, wiec z moimi ukochanymi, pastelowymi lakierami i przerzucam się na bardziej jesienne kolory. Dziś, chce Wam przedstawić lakier z KIKO nr 494. Zapraszam!
KIKO 494 to przybrudzony róż z masa różowy drobinek w chłodnym odcieniu. Musze przyznać, że w buteleczce kolor prezentuje się o wiele ciekawiej, niż na paznokciach. Po nałożeniu, jak dla mnie, wydaje się nijaki. Sama nie wiem, jakoś nie czuję "chemii" pomiędzy nami.
  • Pędzelki tej serii lakierów nie są ani za małe, ani za duże. Dobrze się nimi pracuje. 
  • Trwałość nie powala na kolana. Po 3 dniach końcówki paznokci były widocznie pozbawione lakieru.
  • Gdy przyszedł czas zmywania, przez drobinki spodziewałam się koszmaru, ale zadziwiająco dobrze się zmywa.
  • Cena: 2,9 euro.
 Teraz 494 leci do A. Ciekawe jak jej się spodoba na paznokciach.

Zmieniacie kolory lakierów na jasień? Jak Wam podoba się ten odcień?
Hugs, P :)

Ps. Dla wszystkich fanek jak i dla tych, którzy po prostu chcą wypróbować kosmetyki KIKO. Doszły mnie słuchy, że otwierają sklep stacjonarny w warszawskiej Arkadii. :) 

poniedziałek, 29 września 2014

♥ Italian Haul: KIKO #2 ♥

Jak kończyć wakacje to z przytupem. Jak już wiecie, kiedy nas nie było na blogu, grzałyśmy się w słonecznej Italii. Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy, więc jesteśmy ponownie. Z nową dawką energii, z wieloma nowościami w kosmetyczce. Bo skoro już byłyśmy we Włoszech, to grzechem byłoby nie wstąpić do KIKO. ;-)
P. już pokazała Wam co zakupiła, teraz kolej na mnie. 
Let's get started! xD



Wchodząc do sklepu KIKO można dostać oczopląsu. Mnóstwo kosmetyków kolorowych ale i tych do pielęgnacji. Gdyby chcieć się przyjrzeć każdemu z osobna, trzeba by spędzić tam nie godzinę, ale cały dzień ;-) 

Pierwsze do koszyka powędrowały 3 kredki. Dwie dla mnie, jedna dla mojej mamy. 
Od lewej (swatche na zdjęciu na końcu posta): 
Smart Eye Pencil nr 815 - szara, metaliczna / Cena: 2,50
Glamorous Eye Pencil nr 407 - granatowa, metaliczna / Cena: 4,20
Kajal Khol Pencil nr 114 - brązowo-śliwkowa, metaliczna / Cena: 4,20

 
 Cień z serii Water Eyeshadow nr 201 pierwotnie zakupiłam z myślą o mojej mamie. Niestety nie przypadł jej do gustu jego lekki różowo-perłowy kolor i teraz spoczywa w mojej kosmetyczce ;-) / Cena: 5,90


 Wchodząc do KIKO wiedziałam, że kupię jakiś produkt do ust. Zeswatchowałam chyba wszystkie możliwe wykończenia pomadek i ostatecznie wybrałam pomadkę z serii Ultra Glossy Style w kolorze 813, czyli lekkim, dziennym, pudrowym różu. ;-) / Cena: 4,90


 Nie byłabym sobą, gdybym nie przywiozła z Włoch lakierów do paznokci. Wybrałam 5, w tym cztery są metaliczne, jeden jest kremowy z lekkim shimmerem, który ostatecznie jest słabo widzialny na paznokciach.
Od lewej:
303, 382, 497, 524, 532
Cena: 2,90

Przy okazji zakupiłam również szklany pilniczek dla mojej mamy. Kosztował 2,50€. Niestety nie załapał się do zdjęcia ;-)

Sklep KIKO odwiedziłyśmy dwukrotnie i dosłownie rzutem na taśmę zakupiłam cień w kredce Color-Up long lasting eyeshadow, który jest wodoodporny i długotrwały. I faktycznie taki jest. Zaraz po nałożeniu na powiekę zastyga i nic nie jest w stanie go ruszyć. Zmywa się dobrze, wystarczy płyn micelarny, wacik i kilka sekund więcej niż zazwyczaj - na szczęście. ;-) Cień ten pochodzi z edycji limitowanej Daring Game i jest w kolorze nr 10, czyli brązowo-fioletowym. Idealnym dla mojej mamy ;-) / Cena: 7,90



1. Smart Eye Pencil nr 815
2. Glamorous Eye Pencil nr 407
3. Kajal Khol Pencil nr 114
4. Color-Up long lasting eyeshadow nr 10
5. Ultra Glossy Style Lipstick nr 813
6. Water Eyeshadow nr 201


Włochy są piękne, mam nadzieję, że dane będzie mi jeszcze nie raz się tam wybrać. KIKO urzekło mnie. Możecie spodziewać się wielu recenzji z mojej, jak i P. strony. 
Napiszcie, czy lubicie KIKO i jakie produkty polecacie.
Buziaki, A. xD

piątek, 5 września 2014

Golden Rose, Holiday nr 90

Lakiery piaskowe to jest to! Uwielbiam to wykończenie, choć już ostrzę pazury na nowości do Wibo, zwłaszcza te o wykończeniu a la skóra. Ale nie o tym ten post. Lakiery z Golden Rose uwielbiam, co łatwo zauważyć nie tylko na blogu, ale i na moim Instagramie. ;-) Obok najświeższych kolorów z kolekcji Holiday czaiłam się dosyć długo, aż w końcu zdecydowałam się na zakup. Czy warto, czytajcie dalej. ;-)


Numer 90 to bardzo ciekawy, zgaszony odcień niebieskiego. Taki wyprany/sprany, jak kto woli. Niestety stroi fochy przed aparatem i bardzo ciężko było mi uchwycić jego właściwy odcień. (Myślę, że na ostatnim zdjęciu kolor jest najbliższy rzeczywistemu.)


Wykończenie piaskowe pewnie wielu osobom kojarzy się z toną brokatu oraz masakrą podczas zmywania. Ten kolor to idealny balans pomiędzy klasycznym lakierem do paznokci a klasycznym piaskowym lakierem do paznokci. xD W kolorowej bazie zatopionych bowiem jest znacznie mniej "piaskowych" drobin. Efekt, jaki dzięki temu uzyskujemy bardzo mi się podoba. Wysycha na mat, co podnosi jego wartość w moich oczach. Jest po prostu idealny! ;-)
Nic nie haczy, rozprowadza się idealnie. Pierwsza warstwa schnie dosyć szybko, druga nieco wolniej. Aby uzyskać efekt dobrze widocznych drobin trzeba poczekać do całkowitego wyschnięcia lakieru, w przeciwnym razie efekt może być nierówny. ;-)
Pędzelek jest nieco szerszy niż klasyczny, ale maluje się nim bardzo wygodnie.

Cena: 12,90 zł / 11,3 ml (sklep Golden Rose)






Co myślicie o takiej fakturze? U mnie to miłość od pierwszego pomalowania xD
Buziaki, A. xD

środa, 6 sierpnia 2014

Golden Rose, Color Expert nr 15

Dziś do naszej blogowej rodzinki lakierów Golden Rose Color Expert dołącza nr 15, czyli malinowa czerwień.
Po częstotliwości z jaką ukazują się posty z lakierami Color Expert na naszym blogu, nie ciężko się domyślić, że bardzo przypadły nam one do gustu. Szybkość wysychania powala na nogi nie jedna, droższa markę, cena- 4-6zł jest przyjazna dla portfela, a szeroki pędzelek gwarantuje szybkość nakładania. Chociaż jeżeli chodzi o ten ostatni punkt to ostatnio w mojej osiedlowej drogerii dowiedziałam się od pani tam pracującej, że klientki narzekają na zbyt duży pędzelek tej serii, który jest mało precyzyjny. Ja mam dużą płytkę paznokcia, wiec dla mnie jest on w sam raz.

Wszystko zaczęło się od koktajlu jagodowego, czyli  nr 66, potem był przepiękny błękit- 43, a następnie kolejny odcień niebieskiego nr 47, klasyczna czerwień nr 20 ukazała się tuż przed nudziakiem nr 08. Zapewniam Was, że na tych 6 się nie skończy. :)
Color Expert z numerem 15 to koralowa czerwień wpadająca w róż. Ze standardową czerwienią na paznokciach nie czuję się zbyt komfortowo. Z tym odcieniem czuje się całkiem nie źle i dla mnie będzie to godny zamiennik klasycznej czerwieni.
Ten kolor bardzo przypomina mi pachnący lakier od Revlon w kolorze ginger melon. Osobiście go nie posiadam, ale raz zagościł na moich paznokciach i z tego co pamiętam prezentował się identycznie jak ten. Jeżeli tylko mi się uda to w niedalekiej przyszłości porównam dla Was te dwa lakiery.

A co u Was aktualnie gości na paznokciach?
Hugs, P. :)

poniedziałek, 28 lipca 2014

Nail Polish Confidential TAG

Dziś luźniejszy wpis w postaci Nail Polish Confidential TAG, czyli coś dla fanek lakierów do paznokci. Zapraszam!
NAJSTARSZY
To chyba ten! Lakier z Essence z edycji limitowanej Crazy About Color nr 03 crazy me. Musze przyznać, że jak na lakier z 2010 całkiem nieźle się trzyma. Teraz rzadko po niego sięgam, ale był czas, kiedy często gościł na moich paznokciach.
NAJNOWSZE
Topy z Life, które podarował mi A. na urodziny :* Urozmaicają mani, ale okropnie trudno się je zmywa.
Numery od prawej to 07, 05, 11 i 09
NAJDROŻSZY
Jeżeli chodzi o tą kategorie to niestety u mnie bida z nędzą. xD Nie mam lakierów Essie, OPI, ani nic takiego. Najdroższy u mnie to Rimmel Salon Pro w kolorze 500 pepermint, oczywiście nie kupiony za regularną cenę-17zł, tylko w znacznie bardziej przyjaznej dla portfela- coś ok 10zł.
NAJTAŃSZE
Tu nie musiałam się długo zastanawiać. Ta kategoria zdecydowanie należy do lakierów Classics, które można kupić za 2zł
TANIE PEREŁKI
Kolejna kategoria gdzie rządzi firma Golden Rose. Lakiery Paris to chyba moja ulubiona seria z tej firmy. Cena nie przekracza 4zł, ogromny wybór kolorów oraz wygodny pędzelek. Muszę jednak przyznać, że Pariski mają teraz dużą konkurencję w postaci lakierów Color Expert.
NAJGORSZY ZAKUP
Długo się zastanawiałam jaki lakier był moim najgorszym zakupem i w końcu wybrałam- Golden Rose Jolly Jewels nr 115. Ten lakier po prostu nie podoba mi się na moim paznokciach. W buteleczce wygląda bardzo ciekawie, jednak za każdym razem, gdy odważę się go nałożyć na paznokcie czuję się z nim niekomfortowo i źle.
TRZY ULUBIONE
Na dzień dzisiejszy to te kolory.
Piasek z Wibo nr 2, piękny letni koral,
Kobo 41 lilac ciągle nie mogę przestać zachwycać się jego pieknym kolorem niezapominajek, <3
Wibo nr 43 to pastelowy fiolet.
Jak widać jestem zakochana w lekkich pastelach, a raz na jakiś czas pozwalam sobie na szaleństwo w postaci piasków w intensywniejszych kolorach.
Chętnie wrócę do tego wpisu za jakiś rok i zobaczę ile, albo czy w ogóle coś się zmieniło w poszczególnych kategoriach.

Zachęcam do zrobienie tego TAGu, bo można dowiedzieć się ciekawych rzeczy o swoich lakierowych zbiorach. 
Hugs, P. :)

poniedziałek, 21 lipca 2014

#Instanails No.5 by A.

Manicure jest zdecydowanie tym, co lubię najbardziej xD Dziś przegląd tego, co działo się na moich paznokciach przez ostatnie 2 miesiące. Enjoy! :-)

http://instagram.com/annabel_pl

Golden Rose Rich Color, nr 16
Eveline Color Edition, nr 922
Golden Rose Carnival, nr 01
Eveline Color Edition, nr 915
Golden Rose Care+Strong, nr 169
Wibo Summer Extreme Nails, nr 536
Lemax, lakier marmurkowy (brak numeru)
Golden Rose Rich Color, nr 05
Golden Rose Care+Strong, nr 169
Golden Rose Care+Strong, nr 180
Eveline Color Edition, nr 915
Lemax, lakier marmurkowy (brak numeru)

Wibo Summer Extreme Nails, nr 524
Lemax, lakier marmurkowy (brak numeru)
Eveline MiniMAX, nr 909
Wibo Summer Extreme Nails, nr 531
Essie, Romper Room
Essie, Hide&Go Chic
Lemax, lakier marmurkowy (brak numeru)
Wibo Extreme Nails, nr 492
Lovely Baltic Sand, nr 9
Golden Rose Color Expert, nr 66
Golden Rose Color Expert, nr 47

Golden Rose Color Expert, nr 56
Golden Rose Rich Color, nr 05
Lovely Snow Dust, nr 1
Golden Rose Color Expert, nr 43

Rimmel by Rita Ora, nr 613 Midnight Rendezvous
Wibo Extreme Nails, nr 34
Life top coat, nr 21
Wibo Extreme Nails, nr 538
Golden Rose Color Expert, nr 20
Life top coat, nr 05
Wibo Extreme Nails, nr 537

Rimmel by Rita Ora, nr 323 Don't be shy
Golden Rose Color Expert, nr 10
Golden Rose Color Expert nr 56
Golden Rose Color Expert nr 66
Lovely Snow Dust, nr 1
Lemax, lakier marmurkowy (brak numeru)
Na koniec chciałam się pochwalić, że jedno z moich Instagramowych zdjęć znalazło się wśród wyróżnionych prac w konkursie Joy'a. :-) 


Napiszcie, które mani podobało Wam się najbardziej i czy chcecie, abym nadal tak często wrzucała na bloga posty lakierowe. ;-)

Buziaki, A. xD
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...