Pokazywanie postów oznaczonych etykietą promocje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą promocje. Pokaż wszystkie posty

piątek, 16 maja 2014

Eveline, LOVERS, Ultra shine lipgloss

Jeszcze dwa lata temu jedynymi produktami do ust jakie posiadałam w swojej kosmetyczce, były pomadki ochronne i balsamy do ust. :-D Ambitnie. Jednak od tamtej pory trochę się zmieniło, między innymi moje podejście do szminek, pomadek i błyszczyków. Pierwsze z nich zazwyczaj były nudziakami. Przyczyna była bardzo prosta - skoro są jasne i ledwo je widać, to krzywdy sobie nimi nie zrobię. ;-) 
Promocja w Rossmannie pozwoliła mi na nieco szaleństwa wśród produktów do ust. Dzięki niej stałam się posiadaczką NAJLEPSZYCH błyszczyków (KLIK) jakie kiedykolwiek miałam (a jeśli chodzi o błyszczyki, to trochę ich się przewinęło przez moją kosmetyczkę).


Wchodząc do Rossmanna nie wiedziałam, że je kupię. Stanęłam przed szafą Eveline i jakoś automatycznie wpadły mi w ręce. Kiedy przejrzałam dostępne kolory byłam nieco przerażona, że w każdym z nich widoczne są złote drobinki. Ale zrobiłam sobie swatche na dłoni i na szczęście nie były one widoczne. Zaintrygował mnie dopisek, że zawierają olejek arganowy. Aplikator jest w formie pałeczki i jest bardzo wygodny w obsłudze. Nabiera odpowiednią ilość produktu.


Skusiłam się więc na błyszczyk nr 613. Jest to ciepły, łososiowy odcień, który na ustach wygląda bardzo naturalnie. Nie kryje kolorem, jest półprzezroczysty. Przepięknie się błyszczy. Pachnie i smakuje jak dżem brzoskwiniowy. Mniam. Jest gęsty, klei się niemiłosiernie, ale ja to lubię w błyszczykach. Mam wrażenie, że przez to zostaje na ustach na dłużej
Kilka dni później dokupiłam jeszcze jeden kolor, tym razem nr 616. To naturalny odcień różu, również ze złotymi drobinkami, które giną na ustach (na szczęście). Jest zdecydowanie mocniej napigmentowany, niż nr 613, ładnie kryje. Pachnie tak samo.


Z obu kolorów jestem bardzo zadowolona. Dodatek olejku arganowego również działa na plus. Moje usta uwielbiają te błyszczyki. Są rewelacyjne. I nie kosztują dużo, bo ok. 14 zł / 7,5 ml.

Lubicie błyszczyki? A może preferujecie pomadki i to nawet matowe, tak modne w tym sezonie? Dajcie znać, co o nich sądzicie. ;-)
Buziaki, A.

piątek, 9 maja 2014

HAUL: Rossmann -49%, Natura -40%

Dzisiejszy post to niczym przyznanie się do winy. Promocje są przecież takie super, ale ile można? :-D Skończyło mi się miejsce na nowe lakiery, a dziś i tak dokupiłam kolejne 4. :-)
Jeśli jesteście ciekawi, na co się zdecydowałam podczas promocji w Rossmannie i Naturze, zapraszam do lektury (Nothing boring! ♥) 


 Podkład Bourjois 123 Perfect, kolor: 52 Vanille clair, cena: 25,99 zł
Podkład Rimmel Match Perfection, kolor: 101 Classic Ivory, cena: 19,79 zł
Puder Manhattan Soft Compact Powder, kolor: 0 Transparent, cena: 11,69 zł
 Eyeliner Maybelline Eyestudio Lasting Drama Gel Eyeliner, kolor: 01 Intense Black, cena: 17,74 zł
Tusz Eveline Big Volume Lash Natural Bio Formula, kolor: Black, cena: 9,18 zł
Tusz Lovely Curling Pump Up mascara, kolor: Black, cena: 4,58 zł

 Błyszczyk Eveline Lovers Ultra Shine, kolor: 613, 616, cena: 6,93 zł
Szminka w kredce Astor Soft Sensation Lipcolor Butter, kolor: 011 Feeling Feline, cena: 13,76 zł
Pomadka Rimmel Moisture Renew, kolor: 180 Vintage Pink, cena: 13,76 zł

Lakiery do paznokci Wibo Summer Extreme Nails, kolor: 536, 524, 531, 522, cena: 3,05 zł

 Rimmel by Rita Ora 60 seconds, kolor: 853 Pillow Talk, cena: 5,67 zł
Revlon Perfumerie, kolor: Ginger Melon, cena: 10,20 zł

 Sally Hansen Hard as Nails Xtreme Wear, kolor: 295 Pixel Perfect, cena: 7,64 zł

 Eveline Color Edition colour instant, kolor: 911, 915, 922, cena: 4,58 zł

Zestaw do brwi Catrice Eyebrow Set, cena: 10,19zł
Kredka do brwi Catrice Eyebrow Stylist, kolor: 010 Date With Ash-ton, cena: 6,29 zł
Tusz Essence Lash Mania Reloaded false lash mascara, kolor: Black, cena: 7,19 zł

I to już wszystko. Trochę tego jest i tak naprawdę o wielkości moich zakupów przekonałam się dopiero teraz, robiąc zdjęcia do tego posta. Kiedy zebrałam te wszystkie rzeczy razem, jedyne co mogłam powiedzieć to: "O wow, sporo tego!". Promocje pochłonęły trochę czasu i duuużo pieniędzy. Wydałam nieco ponad 200zł, ale myślę, że warto. Jest co testować ;-D

A co Wam udało się upolować na promocjach?
Buziaki, A. :-))
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...