Dzisiejszy post to niczym przyznanie się do winy. Promocje są przecież takie super, ale ile można? :-D Skończyło mi się miejsce na nowe lakiery, a dziś i tak dokupiłam kolejne 4. :-)
Jeśli jesteście ciekawi, na co się zdecydowałam podczas promocji w Rossmannie i Naturze, zapraszam do lektury (Nothing boring! ♥)
Podkład Bourjois 123 Perfect, kolor: 52 Vanille clair, cena: 25,99 zł
Podkład Rimmel Match Perfection, kolor: 101 Classic Ivory, cena: 19,79 zł
Puder Manhattan Soft Compact Powder, kolor: 0 Transparent, cena: 11,69 zł
Eyeliner Maybelline Eyestudio Lasting Drama Gel Eyeliner, kolor: 01 Intense Black, cena: 17,74 zł
Tusz Eveline Big Volume Lash Natural Bio Formula, kolor: Black, cena: 9,18 zł
Tusz Lovely Curling Pump Up mascara, kolor: Black, cena: 4,58 zł
Błyszczyk Eveline Lovers Ultra Shine, kolor: 613, 616, cena: 6,93 zł
Szminka w kredce Astor Soft Sensation Lipcolor Butter, kolor: 011 Feeling Feline, cena: 13,76 zł
Pomadka Rimmel Moisture Renew, kolor: 180 Vintage Pink, cena: 13,76 zł
Rimmel by Rita Ora 60 seconds, kolor: 853 Pillow Talk, cena: 5,67 zł
Revlon Perfumerie, kolor: Ginger Melon, cena: 10,20 zł
Sally Hansen Hard as Nails Xtreme Wear, kolor: 295 Pixel Perfect, cena: 7,64 zł
Eveline Color Edition colour instant, kolor: 911, 915, 922, cena: 4,58 zł
Zestaw do brwi Catrice Eyebrow Set, cena: 10,19zł
Kredka do brwi Catrice Eyebrow Stylist, kolor: 010 Date With Ash-ton, cena: 6,29 zł
Tusz Essence Lash Mania Reloaded false lash mascara, kolor: Black, cena: 7,19 zł
I to już wszystko. Trochę tego jest i tak naprawdę o wielkości moich zakupów przekonałam się dopiero teraz, robiąc zdjęcia do tego posta. Kiedy zebrałam te wszystkie rzeczy razem, jedyne co mogłam powiedzieć to: "O wow, sporo tego!". Promocje pochłonęły trochę czasu i duuużo pieniędzy. Wydałam nieco ponad 200zł, ale myślę, że warto. Jest co testować ;-D
A co Wam udało się upolować na promocjach?
Buziaki, A. :-))
O trochę podobne zakupy do moich :) Pokazałam je, a później jeszcze 2 razy byłam w R. :D A wydałam około 80 zł więc nie jest żle.
OdpowiedzUsuńJa czekałam do końca. Teraz już wiem, że mam prawie wszystko, co chciałam :-)
UsuńJa juz swoje pokazywałam z poprzednich tygodni (myślałam ze na tym koniec:O) ale jeszcze doszły 3 Revlony pachnące, kredka Astor i wibo eliksir
OdpowiedzUsuńRevlony pachnące tak kuszące. Ale jak dla mnie mają zbyt intensywny zapach. ;) Dobrze, że poprzestałam na jednym :D
UsuńA jaki masz? Ja na razie tylko Orange wyprobowałam. Zapach najbardziej czułam przez 24h ale o dziwo mi nie przeszkadzał, a w kolejnych dniach juz stopniowo słabszy.
UsuńGinger Melon. Ja mam tendencję do manewrowania rękami przy twarzy i może dlatego miałam go dosyć po dniu noszenia. Kolor, buteleczka - wszystko piękne. Kupiłam, sprawdziłam, no i chyba nie o zapach w lakierach mi chodzi ;-)
UsuńDla mnie zapach też nie był motorem do zakupów, bardziej ta buteleczka. Lepiej było by gdyby po prostu nie śmierdział;) A ten ginger melon też mi sie podoba.
UsuńŁadnie pachnie, ale po kilku godzinach można go mieć nieco dość ;-)
Usuńświetne zakupy i ile cudownych lakierów :) ja jedynie skusiłam się na 2 lakiery i szminkę :)
OdpowiedzUsuńDzięki, nie mogłam się powstrzymać, żeby ich nie wziąć :)
Usuńpokaźne zakupy, chciałabym te nowe lakiery wibo spróbować :)
OdpowiedzUsuńNo to do dzieła :)
Usuń