Nowy lakier piaskowych Baltic Sand w kolorze nr 7 od Lovely, zamieszkał u mnie dzięki uprzejmości A. :*:*
Numer 7 to chłodny, bardzo jasny błękit. Lakier oprócz małych drobin ma jeszcze większe które, mienią się na różne odcienie niebieskiego. Na paznokciach mam 2 warstwy i jak widzicie końcówki lekko prześwitują.
Ten lakier, jak i inne z serii Baltic Sand, ma dosyć mocne, porowate wykończenie. Jednak przez to, że jego odcień jest jasny, nie jest widoczne czy "łapie" podkład.
CENA: 8,6zł/ Rossmann
Strasznie chciałam mieć ten lakier, a teraz gdy leży tuż obok mnie mam mieszane uczucia co do niego. Jest to zdecydowanie wyjątkowy odcień błękitu, jednak z moją prawie białą skórą ten odcień źle się komponuje. (Tworzymy taka zimną parkę, zbyt zimną xD) Może latem, gdy będę lekko przy brązowiona efekt będzie lepszy?
Solo już raczej go nie będę nosić, ale jestem przekonana, że będzie się wspaniale komponował z innymi pastelowymi lakierami. Może jeszcze nie wszystko stracone? Może jeszcze jest światełko w tunelu dla naszego związku? xD
A jak Wam podoba się nowy odcień Baltic Sand od Lovely?
Hugs, P. :)
Ps. Przepraszam za małe "kuku" na palcu wskazującym. W moim przypadku stres= zrujnowane skórki. :)
Ładny:) ja mam jeden Baltic Sand
OdpowiedzUsuńGeneralnie lubię lakiery Baltic Sand, ale ten... coś mi w nim nie pasuje, ale jeszcze nie wiem co. :)
Usuńjestem rozczarowana kolorem i kryciem :(
OdpowiedzUsuńJa niestety też ;/ Smuteczek. :)
Usuńdo mnie nie przemawia specjalnie, bardzo słabo kryje.
OdpowiedzUsuńJa też jestem nim rozczarowana.
UsuńMiałam go w ręce i dobrze, że nie kupiłam, jakoś to nie mój kolor. Wyglądam w takich odcieniach trupio.
OdpowiedzUsuńJak widać moim dłonią też nie służy. :P
UsuńPrzypomina mi trójeczkę z tej samej serii,tylko,że ten jest bladszy :)
OdpowiedzUsuńTamten o wiele bardziej mi się podoba. Nr 7 się do niego nie umywa. :)
Usuń