Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nailpolish. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nailpolish. Pokaż wszystkie posty

piątek, 3 października 2014

KIKO, lakier do paznokci nr 382

Ten lakier to mój faworyt spośród wszystkich zakupionych we Włoszech. ;-) ♥
Dlaczego? Czytajcie dalej. ;-)
 

 Lakiery KIKO mają pojemność 11 ml i kosztują 2,90.
Pędzelek jest szeroki, ale maluje się nim bardzo wygodnie. 
Lakier rozprowadza się równo, nie tworzą się żadne prześwity, ma dobrą pigmentację. Kryje po 2 warstwach. Trwałość jest całkiem niezła. Nosiłam ten lakier 4 dni i byłam zachwycona ;-) 
Numer 382 to ciemnoszary, grafitowy wręcz odcień z delikatnych shimmerem, który widoczny jest jedynie w buteleczce oraz z bardzo bliska na paznokciach. ;-)







Uwielbiam ten lakier. Jest rewelacyjny, wygląda na paznokciach jak hybryda. Ja widzę same plusy, a uwierzcie mi, że nie we wszystkich lakierach KIKO mogę je dostrzec. ;-)

Tak jak P. wspomniała w poprzednim poście, krąży informacja, że w warszawskiej Arkadii zostanie otwarty sklep firmowy KIKO. Jak dla mnie rewelacja. ;-) Oby tylko ceny się "zgadzały".

Dajcie znać, co myślicie o tym kolorze.
Buziaki, A. xD

środa, 27 sierpnia 2014

Wibo, Extreme Nails nr 482

Jeśli śledzicie naszego bloga, to doskonale wiecie, że bardzo lubię lakiery Wibo. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam nowe lakiery z kolekcji Extreme Nails, wiedziałam że ten kolor będzie mój. Długo jednak zwlekałam z jego zakupem, bo nie do końca byłam przekonana, czy się spisze. Cieszę się, że poczekałam i nie kupiłam go wcześniej w regularnej cenie. Dlaczego? Czytajcie dalej.  ;-)


Indygo to bardzo ciekawy, zwracający uwagę kolor. Stanowi mocny akcent w stylizacji. Bardzo cieszyłam się, że Wibo ma go w swojej kolekcji.

Z praktycznych informacji:
• klasyczny pędzelek
• schnie przeciętnie
• cena regularna: 5,99 zł / 8,5 ml (na promocji -40% → 3,60 zł)

Minusem ogromnym jest krycie! A raczej jego brak... Przy tak intensywnych barwach pigmentacja stanowi bardzo ważny element. Niestety jedna warstwa wygląda tragicznie. Po drugiej jest nieco lepiej, ale wciąż widać końcówki. Trzecia warstwa nadaje głębię koloru, ale w zależności od światła nadal widać końcówki. Masakra. 
Jestem zakochana w kolorze, ale niestety pigmentacja tego lakieru nie zachęca do jego stosowania. Myślę, że zastosowany na kryjącą bazę (np. biały lakier) będzie wyglądał lepiej.





 
Nie mogę polecić zakupu tego lakieru. Nie kryje tak jak powinien kryć, przez co efekt nie jest tak spektakularny, jak mógłby być.
Szkoda. 

Co myślicie o tym kolorze? Podoba Wam się?
Buziaki, A. xD

piątek, 22 sierpnia 2014

Eveline, Color Edition nr 921

Wraz z jesienią nadchodzą nowe trendy w manicure. O nich oczywiście będzie osobny, dosyć obszerny post - oj, tak! Będzie się działo. ;-)
A dziś kilka słów o lakierze od Eveline Cosmetics, w bardzo modnym tej jesieni, szarym odcieniu, który można nosić na dwa sposoby. Czytajcie dalej. ;-)


Lakier o nr 921 to już mój czwarty lakier z kolekcji Color Edition. Nie kupiłabym go, gdybym nie lubiła tej serii. Uwielbiam ją. Świetne kolory - choć znajdą się osoby, które stwierdzą, że pełno takich na rynku. Owszem, kolory raczej standardowe, ale wybór jest. Ja posiadam cudowną chłodną miętę, zimny jasny fiolet, klasyczną ciemną czerwień. Kiedy zobaczyłam tę szarość, podświadomie czułam, że to będzie zakup na 6+. I faktycznie.
Szarak nie okazał się nudny. Jest świetny solo, jak i z dodatkami. Z nabłyszczającym topem ładnie mieni się w słońcu, mimo że brak u niego jakichkolwiek drobinek. Z kilkoma poprawkami i matowym topem daje niesamowity efekt. Jednocześnie matowy szary lakier to trend nadchodzącej jesieni, więc nic tylko nim malować. ;-)

Pędzelek jest z tych grubszych, jak z resztą informuje producent, naklejając duży napis BIG BRUSH. Lakier nakłada się równo, nie smuży, ani nie bąbelkuje. Schnie przeciętnie.
Cena: 5,99 zł / 12 ml. (Rossmann)






A te z nas, które lubią, kiedy na paznokciach coś się dzieje, ale bez większej przesady, po dodaniu kolorowych kropek i matowego top coat'u, mogą się cieszyć najmodniejszym manicure w nadchodzącym sezonie . ;-)

Polecam! ;-)


Lubicie szarości na paznokciach? Co sądzicie o matowych szarościach, jako jesiennym trendzie?
Buziaki, A. xD

piątek, 8 sierpnia 2014

Golden Rose, Color Expert nr 44

Latem można zaszaleć z kolorem na paznokciach. Dlatego warto przyjrzeć się z bliska kolejnemu lakierowi z serii Color Expert od Golden Rose. Tym razem słoneczna 44
Wcześniejsze posty: 66, 43, 47, 20, 08, 15.


Lakier jest piękny, ale sprawia trudności przy aplikacji. Potrafi nieźle smużyć, ale przy odrobinie cierpliwości da się go nałożyć równo. A jeśli się nie uda, zawsze można użyć matowego top coat'u. Haha. xD Sprawdził się już nie raz. ;-)
Pędzelek jest szeroki, ale bardzo precyzyjny.

Cena: 5,99 zł / 10,2 ml.
Kryje przy 3 cienkich warstwach. Schnie niesamowicie szybko. Trzyma się minimum 3 dni. ;-)




Palec środkowy i serdeczny: top coat Life nr 07.

Uwielbiam ten kolor i jestem w stanie znieść jego gorszą aplikację. Wygląda cudnie i tak samo dobrze się go nosi. xD
Polecam, A. xD

środa, 30 lipca 2014

Wibo, Extreme Nails nr 538

Często łącze proste, pastelowe kolory z ciekawymi, błyszczącymi topami. Ten lakier to idealne 2w1, czyli połączenie pudrowego różu z mieniącym się srebrnym shimmerem. Idealny lakier na lato, kiedy nie chcecie zabierać ze sobą w podróż zbyt wielu lakierów. ;-)

 
Kilka praktycznych informacji:
• Kryje po dwóch warstwach.
• Schnie przeciętnie. 
• Pędzelek jest klasyczny, ani gruby ani cienki. 
Identyczny jak w lakierach z kolekcji letniej: pięknej zieleni i soczystej pomarańczy
• Cena to 5,99zł / 8,5 ml.
• Na paznokciach trzyma się w bardzo dobrym stanie przez 2 dni 
(za tyle mogę poręczyć, dłużej go nie nosiłam.)







Osobiście lubię pastele, ale czasem są po prostu za nudne. Jeśli nie mamy czasu na zabawę z topami, ten lakier jest rozwiązaniem tego problemu. Cudownie się mieni, a w słońcu zyskuje jeszcze więcej blasku. Polecam przyjrzeć się mu z bliska. :-)

Napiszcie, czy lubicie takie wykończenia, czy stawiacie na proste, kremowe lakiery.
Buziaki, A. xD

środa, 23 lipca 2014

Golden Rose, Color Expert nr 08

W ostatnim poście z zakupami pokazywałam Wam nowe lakiery Golden Rose z serii Color Expert, które zagościły w moich zbiorach. Dziś z bliska możecie zobaczyć piękny odcień nude z delikatnymi różowymi tonami, czyli numer 08. Zapraszam!
Ostatnie zdjęcie chyba najlepiej oddaje rzeczywisty kolor lakieru.
Stali bywalcy bloga wiedzą, że wraz z A. jesteśmy oczarowane lakierami z tej serii. 
• ogromna gama wspaniałych kolorów,
• wygodny, duży pędzelek,
• szybkie wysychanie,
• trwałość 3-4 dni.
 Jeżeli szukacie lakieru nude, który będzie nietuzinkowo wyglądał na paznokciach, to polecam zajrzeć do firmowych sklepików Golden Rose i odszukać numeru 08 z serii Color Expert. Kosztują one 5,9zł lub znacznie mniej w osiedlowych drogeriach. Ja za swoje płacę ok 4zł.

Jak Wam się podoba nr 08? Lubicie lakiery w beżowych odcieniach?
Hugs, P. :)

środa, 16 lipca 2014

Golden Rose, Color Expert nr 20

Lakiery do paznokci, które mają szeroką gamę kolorystyczną, niską cenę i dodatkowo świetnie się trzymają oraz szybko wysychają, to idealna propozycja na letni manicure. Jak wiecie, zakochana jestem w marce Golden Rose. Z przyjemnością kupuję nowości, dlatego również seria Color Expert na stałe zagościła w moim lakierowym zbiorze. ;-)
 Numer 20 to żywa czerwień, która w słońcu jeszcze bardziej zyskuje na intensywności. Pigmentacja jest rewelacyjna, jeśli macie wprawę, to już po jednej warstwie otrzymacie intensywny manicure, który można pokryć topem i ze spokojem nosić kilka dni



Szybkość wysychania lakierów z serii Color Expert spowodowała, że na początku była w ogromnym szoku (oczywiście pozytywnym! ;-)). Teraz, kiedy wiem, że zależy mi na szybkim, ale również eleganckim manicure, mogę sięgnąć po lakier GR i mieć problem z głowy. ;-)
Maluje się nimi bardzo wygodnie, pędzelek jest szeroki, równo przycięty



Cena to 5,90 zł / 10,2 ml dostępne w sklepach firmowych/wyspach Golden Rose oraz mniejszych drogeriach.

Jak się Wam podoba? Jakie inne czerwienie polecacie?
Buziaki, A. xD

poniedziałek, 7 lipca 2014

Rimmel 60 seconds by Rita Ora, 613 Midnight Rendezvous

Pod ostatnim postem na temat lakieru Rimmel 60 second by Rita Ora w kolorze 853 Pillow Talk pojawiła się prośba o pokazanie większej ilości kolorów z tej kolekcji. Skusiłam się jeszcze na trzy. Dziś kilka słów na temat trudnego do określenia odcienia 613 Midnight Rendezvous.



Kolor w buteleczce, zwłaszcza w świetle sztucznym, to ciemny fiolet. Kiedy jednak patrzy się na niego już na paznokciach, ewidentnie widać granat. Na jednym z zagranicznych blogów spotkałam się z określeniem tego koloru jako blurple creme. Czyli krótko mówiąc idealny mix dwóch odcieni - ciemnoniebieskiego i fioletowego. Jedno wiem na pewno, to głęboki, dobrze napigmentowany kolor, który pięknie wygląda na dłoniach. Jeśli o odcień chodzi uwiódł mnie i jestem z niego pod tym względem zadowolona. Jedyną wadą jaką znajduję w tym lakierze to trwałość. Już na drugi dzień odpryskuje, końcówki wyglądają tragicznie. Szkoda. Bo taki kolor, który jest mieszaniną ciemnego granatu i soczystego fioletu ciężko znaleźć (chyba, że źle szukam, napiszcie w komentarzu, jeśli znacie inny lakier o podobnym kolorze).




Konsystencja tego koloru różni się od Pillow Talk znacznie. Jest bardziej płynny, dzięki temu nie pojawiają się na nim po wyschnięciu pęcherzyki powietrza. Schnie szybko, ale 60 sekund to trochę za mało. Dałabym mu z dwie minutki. ;-) Pędzelek jest szeroki, dosyć dobrze przycięty, więc maluje się nim przyzwoicie.

Standardowa cena tego lakieru w Rossmannie to 10,99 zł / 8 ml. Ja zakupiłam go za 7,69 zł (cena z rabatem -30% - promocja urodzinowa).

Buziaki, A. xD
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...