poniedziałek, 29 czerwca 2015

Isana, mleczko do ciała pod prysznic

Dzisiejszy post będzie bardzo szybki, bo szkoda moje czasu na pisanie o bublu oraz Waszego na czytanie o nim.
Zacznę od tego, że jest to pierwszy produkt tego typu u mnie w łazience, więc ciężko mi porównywać z innymi markami. Spodziewałam się po nim nie wiadomo czego, otrzymałam jedno wielki nic... Niestety mleczko do ciała z Isany według mnie ma same minusy:
  • kompletnie się nie pieni,
  • jest niewydajne. Mleczko muszę aplikować na gąbkę dwa razy, bo raz zdecydowanie nie wystarcza.
  • absolutnie nie pozostawia skóry nawilżonej. Producent zaleca, aby produkt pozostawić chwilkę na skórze, aby się wchłonął. Moim zdaniem to kompletnie nic nie daje. Skóra nie jest nawilżona, ale tak jakby oblepiona tym specyfikiem.
  • wysoka cena- 15zł/ 400ml,
  • osadza się na wannie/ brodziku.
Plusem może być zapach- ciepły, otulający, zdecydowanie wyczuwa się tu masło shea oraz konsystencja- nie przelewa się przez palce.
Jeżeli wszystkie produkty tego typu działają jak ten to jestem na nie. Nie polecam go.

Miałyście balsamy pod prysznic? Jak się sprawdziły u Was? 
Hugs. P:)

niedziela, 21 czerwca 2015

TOP 3 SUMMER MANICURE

Od dziś oficjalnie mamy lato, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami moimi lakierowymi ulubieńcami idealnymi na letnie dni. :)
Jeśli śledzicie mnie na Instagramie albo polubiłyście nas na Facebook'u,  to wiecie doskonale, że uwielbiam lakiery hybrydowe Semilac. Mam już 18 kolorów. Ale wybrałam moją TOP3. Ale to nie wszytko. Jeśli z jakiś powodów, nie macie pod ręką hybryd, mam dla Was przykładowe lakiery, które znajdziecie wszędzie i to za znacznie przyjemniejszą cenę. ;-)
 
 
 
022 MINT - czysta mięta. Uwielbiam miętowe paznokcie u stóp. Mój letni must have.

Golden Rose, Color Expert nr 56
Essie, Fashion Playground
 
040 CANARY GREEN - mocna neonowa kanarkowa żółć (mimo wszystko to bardziej żółty, niż zielony :P). Robi WOW. Jeśli nie jesteście zbyt odważne, to warto ją mieć, choćby do akcentów, czy zdobień. 

Hean.pl, limited edition, nr 223

Golden Rose, Color Expert nr 44
 
042 NEON RASPBERRY - neonowy, mocny róż. Żelowe wykończenie. Niezbędna biała baza dla podbicia koloru. 

Rimmel, 60 seconds by Rita Ora, nr 323 Don't be shy
#mani #manicure #candyshop #wibo #pink #sandnails #piasek #instanails #nailpolish #nailartdiary #nailpolishaddiction #paznokcie #nailswag #nofilter #now
Wibo, Candy Shop nr 2

Ja wracam do nauki, sesja już na szczęście dobiega końca. 
Dajcie znać, jakie kolory nosicie najchętniej latem.
Buziaki, A. xD

niedziela, 14 czerwca 2015

Jedzeniowe inspiracje #foodbook

Dziś zapraszam Was na post zupełnie niekosmetyczny, ale związany z uroda, bo przecież jesteśmy tym co jemy. Ja ostatnimi czasy, jak się zaraz przekonacie, mogłabym być owsianką i szparagami. xD 
Mam nadzieję, że pierwszy foodbook na naszym blog będzie dla Was inspiracja w odkrywaniu nowych smaków. Zapraszam :)
ŚNIADANIE: 
Kiedyś wychodziłam z domu bez śniadania. Teraz to chyba mój ulubiony posiłek wciągu dnia. W kubeczku w 90% z rana- zbożowa kawa Inka z mlekiem. 

 Gdy rano mam więcej czasu i akurat mam ochotę na jajka to robię sobie jajecznicę lub jajeczne muffiny.
 Parówka też czasem znajdzie się u mnie na talerzu, ale w tym momencie ograniczam mięso.
 Płatki ryżowe na wodzie z mlekiem "słodzone" dżemem truskawkowym.
 Kasza manna (grysik) gotowana na wodzie z mlekiem z truskawkami <3
 No i owsianka z przeróżnymi dodatkami:
 Domowa granola, nasiona goji, amarantus ekspandowany, melon i jogurt naturalny:
 Pudding z nasion chia na mleku z dodatkiem miodu i w tym wypadku gruszki.
Słodka wersja  twarożku- miód i cynamon.
Wersja wytrawna twarożku to tona szczypiorku, rzodkiewka i tu dodałam jeszcze nasiona chia i siemie lniane.
Pieczywo wysmarowane awokado, a w pojemniku ser mozzarella, pomidor i mieszanka bazylii, szczypiorku i oleju lnianego.
Tu po prostu kanapka z sałata lodową, kiełkami brokuła z tego co pamiętam i ogórkiem.
II ŚNIADANIE:
U mnie owsianka to idealna rozwiązania na drugie śniadanie. Przeważnie robię cały garnek, pakuje do pojemników i przechowuje w lodówce. Rano dodaje jakiś owoc, jak mam to i zabieram jogurt naturalny, ale nie koniecznie i śniadanie na wynos gotowe!
Ja swojej owsianki nie słodzę cukrem, jedynie co dodaje do ogrom bakali. Tu przykładowo mam nasiona goji, rodzynki, daktyke, morele i figi. Zapewniam Wam, że więcej cukru nie potrzebujecie.
Gdy na przykład nie mam już owsianki to do pojemnika pakuje płatki Nestle Fitness.
Super pomysłem są też śniadania w słoikach. xD Warstwowo pakuje wszystko co tylko się nadaje. Przykładowo: truskawki, jogurt naturalny, nasiona chia, twarożek, kolejny owoc, pokruszone herbatniki, w dwóch słoikach po prawej jest też nutella z awokado, kolejna porcja jogurtu, można dodać granole, suszone owoce itp. Super wygodne do transportu.
Gdy mam mniej zabiegany dzień zabieram tylko jakiś owoc i orzechy.

OBIAD: 
Na obiad przeważnie robię sałatki, gdzie dodaje to na co mam ochotę i co aktualnie posiadam w lodówce. Nic bardziej prostszego.
No i szparagi, które ostatnio królują u mnie. Muszę się najeść na zapas, bo sezon będzie się już pomału kończył. Najpyszniejsze moim zdaniem wychodzą te robione w piekarniku. Są chrupiące i złociste
 To kółeczko to pieczony ser pleśniowy. Cudo!
Tu z wędzonym łososiem.
 Makaron razowy z suszonymi pomidorami, świeżymi liśćmi szpinaku i serem feta.
 Resztka makaronu z dnia poprzedniego, pieczone słodkie ziemniaki i kilka sztuk pomidorków koktajlowych.
Kolejna porcja pieczonych batatów, pomidorów i podgrzany oscypek.
 Komosa ryżowa z papryką, pomidorami i fasolką szparagową.
Na słodko też czasami jem. Naleśniki z dżemem.
PRZEKĄSKA:
 Truskawki, jogurt naturalny i amarantus ekspandowany.
 Jabłko, daktyle, suszona żurawina i płatki kokosa.
Kokos <3
 Marchewka z Hummusem z Biedronki.
Czereśnie prosto z drzewa <3
 Smoothie: szpinak, banan, gruszka i jabłko.
 Pomarańcza, mango i jogurt naturalny.
 Truskawki, mieszanka owoców leśnych, jogurt naturalny i nasiona chia.
 Sok: marchewki, jabłka i seler naciowy.
KOLACJA:
  Sałatka: tuńczyk, kukurydza, jajko, masa szczypiorku i majonez.
Nektarynki z serkiem wiejskim i nasionami chia.
To już znacie. Było wcześniej przy okazji śniadania.

Na razie to tyle. Mam nadzieję, że taki wpis Wam się spodobał. Ja czerpałam dużo przyjemności z tworzenia go. 

Napiszcie koniecznie co u Was najczęściej króluje na talerzach.
Hugs, P. :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...